Jak technologia uczenia się maszyn zrewolucjonizuje sposób produkcji
według Lantek
Machine Learning
Share:
Pomyślmy przez chwilę o ogromnej ilości danych, jakie wytwarzamy w firmach. Dane klientów, dostawców, produktywności, zasobów ludzkich itd. Informacje, które wielokrotnie nie są zintegrowane we wszystkich działach biznesowych, i, co za tym idzie, które nie są postrzegane całościowo lub, co gorsze, nie są nawet zapisane cyfrowo. Oba te słabe punkty spowalniają podejmowanie decyzji i/lub mogą dać miejsce błędnych decyzjom. A w nowym cyfrowym ekosystemie dane są surowcem Przemysłu 4.0.
Jednak ludzie nie mają możliwości analizowania w czasie rzeczywistym ogromnej ilości danych, aby móc je w pełni wykorzystać. Dlatego konieczne jest włączenie do naszych organizacji innowacyjnego narzędzia, które pozwoli pokonać te bariery. Mowa o technologii uczenia się maszyn, Machine Learning, czy też samoczynnego uczenia się, uznaną przez firmę konsultingową Gartner za jedną z 10 strategicznych technologii, która zrewolucjonizuje firmy i stanowić będzie zmianę paradygmatu w metodach produkcji fabryk. Jak szacuje General Electric, ten czynnik czwartej rewolucji zwiększy możliwości produkcyjne o nawet 20%, przełoży się na znaczną oszczędność zużycia materiału i energii oraz zmniejszy, również o 20%, ilość poprawek.
Samoczynne uczenie się związane jest z wyposażeniem maszyn w inteligencję poznawczą. W tym celu maszyny są nauczane poprzez wprowadzanie danych historycznych, aby mogły przewidywać przyszłe zachowania, reagować na różne ewentualności itp. Równolegle opracowywane są algorytmy, które same uczą się na podstawie danych i na ich podstawie są w stanie znaleźć sposoby na optymalizację produkcji. Na przykład, jeśli wprowadziliśmy do systemu informatycznego profil naszych klientów (wielkość, zamówienia, częstotliwość, materiały, ceny itd.), system jest w stanie przewidywać popyt, ostrzegać o możliwych stratach, ustalać ceny, wykrywać oszustwa, zapobiegać przestępczości lub identyfikować nowe wzorce konsumpcji. W tym sensie, w świecie, w którym zdolność firm do personalizacji produkcji jest pożądaną wartością, uczenie się maszyn staje się idealnym narzędziem dla segmentacji profili i zapewnienia elastyczności, której wymagają zamówienia pod klucz.
Nawet w odniesieniu do analizy klientów, ta technologia otwiera drzwi do nowych modeli biznesowych, które są wprowadzane przez serwicyzację przemysłu. To ostatnie pojęcia oznacza możliwość oferowania usług powiązanych z wyrobami, które produkujemy dzięki tym nowym narzędziom Przemysłu 4.0. Na przykład wspomniana zdolność do personalizacji produktów w oparciu o standardowy wyrób to usługa, która jest oferowana klientom. Podobnie gdy tworzymy aplikacje powiązane z danym produktem, możemy stworzyć nowe modele biznesowe.
W ten sposób, znając dobrze naszych klientów i stosując tę technologię, uda nam się znacząco zwiększyć naszą sprzedaż.
Korzystając z niej w obrębie łańcucha produkcyjnego, można zredukować przestoje maszyn, obliczyć prędkości produkcji, dostosować obciążenie pracą do zapotrzebowania, a także wykryć potencjalne awarie przed ich wystąpieniem. Oznacza to, że ta technologia zapewnia odpowiedzi wobec różnych incydentów w czasie rzeczywistym, pomagające osobom w podejmowaniu lepszych decyzji, a nawet umożliwia zautomatyzowanie tych odpowiedzi. Co bez wątpliwości dodaje zakładowi elastyczności i prędkości. A wszystko to po mniejszych kosztach. Co więcej, uczenie się maszyn pozwala na uzyskanie większej skalowalności produkcji poprzez analizę predykcyjną i odpowiedni dobór maszyn i dostawców.
Ta innowacja nie tylko ma ogromny wpływ na poziomie produkcji, ale również dla planowania konserwacji maszyn w wydajny sposób, w zależności od zapotrzebowania w danej chwili, a także dla zarządzania inwentaryzacją. Uczenie się maszyn jest kluczową kwestią dla optymalizacji magazynowania i braku niepotrzebnych zapasów lub braku towaru. W tym celu jest bardzo istotne posiadanie zautomatyzowanego systemu monitorowania, który w czasie rzeczywistym może przewidzieć brak jakiejś części lub komponentu lub konieczność zastąpienia wadliwej partii, aby w ten sposób rozwiązać szybko problem i zachować terminy dostawy zamówienia.
Ale nie należy sądzić, że dla stosowania samoczynnego uczenia się jest koniecznym warunkiem posiadanie wysokiej ilości danych. Ma większe znaczenie jakość, nie ilość. I dlatego zasadniczą wagę przedstawia filtrowanie surowca, który rzeczywiście stanowi wartość dla dokonywania prognoz. Krótko mówiąc, należy wybierać strategiczne informacje, które, wraz z systemem analitycznym zdolnym do całościowego dostrzegania i przewidywania produkcji, zwiększą naszą produktywność przy niższych kosztach. A tym sami sprawi, że będziemy bardziej konkurencyjni.
W połowie marca, kiedy w wielu krajach zaczęto stosować środki ograniczające rozprzestrzenianie, pisaliśmy o cyfryzacji łańcuchów dostaw, aby podkreślić znaczenie korzystania z czynników wspomagających przemysł 4.0 (Digital Factory).
Jeśli spojrzymy wstecz, upewnimy się, że maszyna przyszłości podąża ku temu samemu paradygmatowi, który wyznaczyły poprzednie rewolucje przemysłowe, polegającemu na produkowaniu większej ilości i po mniejszych kosztach.